Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele!
Mimo, że wciąż na dworze siarczysty mróz, to marzec obiecuje nadejście wiosny. W tym roku marzec przypomina nam szczególnie o tym, co działo się w Polsce pięćdziesiąt lat temu, gdy w naszym kraju obudzono w krótkim czasie pozornie zapomniany antysemityzm. Władza tamtego okresu bazowała na nim, aby umocnić swoją kontrolę nad państwem i usunąć niewygodnych działaczy. Duża liczba Polaków pochodzenia żydowskiego zdecydowała się na wyjazd, często z bólem, wiedząc, że mają bilet tylko w jedną stronę. Minęło wiele lat i wydawało się, że Polska wyleczyła się z choroby antysemityzmu. Ostatnie wydarzenia pokazały, że gdzieś w głębi ukryte są jego bakterie, które trwają czekając na błąd, na przyzwolenie, by znów zamanifestować swoją obecność. Antysemityzm jest złem, a zło można tylko dobrem zwyciężyć. Mam nadzieję, że wcześniej lub później znajdziemy lekarstwo, które pozwoli w odpowiedzi na zło zbudować dobro, które będzie spojrzeniem w prawdzie na losy naszych rodaków, wśród których byli ci, którzy ginęli w krematoriach, cierpieli w obozach, ci którzy oddali swoje życie w ich obronie, ci którzy uratowali tych, którzy przeżyli ale również ci, którzy z chciwości, lęku, podbudowani antysemityzmem pomagali oprawcom. Prawda nas wyzwoli: ona daje siły do podejmowania wysiłku, by iść w ślady bohaterów, a również wyostrza spojrzenie, by dostrzegać początki zła, by się od tego zła uchronić.
Z tymi trudnymi problemami wejdziemy w okres wielkanocny, by w obliczu Ukrzyżowanego z nadzieją oczekiwać Jego Zmartwychwstania, które zmieniło świat i pozwala z nadzieją patrzeć na drugiego człowieka, wspólnie szukać drogi do dobra.
Do zobaczenia na Rekolekcjach w kościele św. Marcina i na uroczystościach Triduum Paschalnego.
Joanna Święcicka