trwająca już rok pandemia odciska coraz mocniejsze piętno na finansach Klubu, podobnie jak dotknęła wiele osób, firm i instytucji. W wyniku braku możliwości wynajmowania sal w naszej siedzibie, problemów najemców współprowadzonej przez Klub spółki Krakowiaków, wstrzymania wielu konkursów grantowych oraz innych czynników, znacząco zmalały przychody KIK-u, a tym samym istotnie ograniczona została płynność finansowa Klubu.Tymczasem wciąż konieczne są wydatki: na pensje kilkunastu pracowników, nieustająco prowadzone działania statutowe, utrzymanie siedziby i wiele innych. Zapewnienie środków na dalsze funkcjonowanie KIK jest dla nas coraz większym wyzwaniem.
Mimo to nasza wspólnota nie przestaje zmieniać świata na lepsze. Dzięki zaangażowaniu wielu osób wciąż realizujemy nowe przedsięwzięcia i pomysły. Sekcje prowadzą bieżącą pracę, działają grupy, młodzież realizuje śmiałe pomysły, powstaje archiwum Klubu, odbywają się debaty, planujemy dalsze niesienie pomocy humanitarnej, jako społeczność działamy na rzecz Kościoła w Polsce, wspieramy potrzebujących, rozwijają się inicjatywy takie jak „Zranieni w Kościele”. To wszystko jest możliwe zarówno dzięki wolontariackiemu zaangażowania członków, jak i wysiłkowi osób, które w Klubie i dla Klubu, a więc dla nas wszystkich, pracują. Potrzeba zachowania płynności finansowej Klubu wynika z odpowiedzialności zarówno za podjęte dzieła, jak i za ludzi, którzy za nimi stoją.
By dalej prowadzić te działania, musimy nie tylko czasowo ograniczyć koszty, ale też zwiększyć przychody. Już dziś wiemy, że musimy prosić Was, KIK-owską społeczność, o dodatkowe wsparcie.
Jesteśmy pewni, że dzięki wspólnemu, solidarnemu wsparciu Klub utrzyma rozwinięte skrzydła i będzie mógł śmiało patrzeć w przyszłość.
Żeby tak się stało, KIK potrzebuje Waszej pomocy! Już teraz wyrażamy nasza głęboką wdzięczność każdej i każdemu z Was za zrozumienie i wszelkie okazane wsparcie,
Zarząd KIK