Światowy Dzień Ubogich. Najważniejsze jest spotkanie

17 listopada 2023 tekst: nataliarozbicka

Zobaczyć i usłyszeć potrzebującego, mądrze mu pomóc. To często trudne i wymagające zadanie, które stawia przed nami Ewangelia i codzienność. W KIK-u mamy szczęście spotykać ludzi, którzy z ogromną odwagą i miłością wychodzą naprzeciw potrzebom drugiej osoby. A później z sercem, profesjonalnie i skutecznie niosą jej pomoc. 

W przypadającym na 19 listopada Światowym Dniu Ubogich, zachęcamy do zapoznania się z działalnością Kolacji Czwartkowych, nowej sekcji KIK-u, a także siostry Chmielewskiej, tegorocznej laureatki nagrody Pontifici, czyli Budowniczemu Mostów.

Najważniejsze jest spotkanie – Kolacje Czwartkowe

Jako Kolacje zaczęliśmy działać w 2020, w trakcie pandemii koronawirusa. Byliśmy grupą dziewięciu osób, które wcześniej działały jako grupa studencka w innej organizacji zajmującej się pomocą osobom w kryzysie bezdomności. Poza wspólnym działaniem zawsze byliśmy też po prostu grupą przyjaciół, która spędzała razem czas również poza czwartkami. Od 2020 współpracujemy też z KIK-iem. Z osób, które są w Kolacjach od początku, siedem działa w nich do dzisiaj – pozostała dwójka do dziś włącza się w niektóre wydarzenia, które organizujemy, na przykład Święta Bożego Narodzenia lub Msze w intencji naszych zmarłych znajomych z Dworca Zachodniego – mówi Daria Zielińska z Kolacji Czwartkowych. Jak dodaje, miejsce, w którym działa wraz z innymi ochotniczkami i ochotnikami nie jest przypadkowe. 

 

fot. Kolacje Czwartkowe/fb

Jako grupa, jeszcze w poprzedniej organizacji działaliśmy na Zachodnim „od zawsze” (niektórzy już prawie siedem lat przyjeżdżają tam regularnie!). Myślę, że nie wyobrażamy sobie innego miejsca – jest ono „nasze” i znamy niemal każdy zakamarek okolic dworca. Osoby w kryzysie bezdomności, które tam poznaliśmy, zawsze wiedzą, że w czwartki można się tam z nami spotkać.

W przygotowanie kolacji, na którą zaproszeni są wszyscy potrzebujący, zaangażowany jest szereg osób. 

Spotykamy się w każdy czwartek około godziny 18:45. Co tydzień inna osoba z ekipy odpowiada za tak zwaną logistykę – dopilnowanie, czy mamy wszystkie potrzebne rzeczy, takie jak pudła i termosy, zrobienie kanapkowych zakupów i zredagowanie raportu już po pobycie na Dworcu. W ostatnim czasie nawiązaliśmy współpracę z kurierkami – wolontariuszkami, które przywożą do KIK-u zupy i drugie dania, które następnie podgrzewamy i pakujemy do pudeł termicznych. Posiłki te uzyskujemy dzięki współpracy z firmą cateringową Compass Group, która wspiera nas nieodpłatnie. Współpracujemy też w miarę konieczności, również nieodpłatnie, z kurierami firmy Glovo. Jednocześnie z podgrzewaniem posiłków przygotowujemy kanapki, odbieramy gotowe ciasta, które przygotowują w ramach wolontariatu IFMSA studenci, a także przygotowujemy kawę i herbatę oraz sprawdzamy, czy w naszym kolacyjnym plecaku nie brakuje rzeczy takich jak sztućce, kubeczki czy nieodzowne worki na śmieci. 

 

Elementów układanki jest wiele, a Kolacje działają jak dobrze naoliwiona mechanizm. Od czego to zależy?  Sądzę, że powodzenie akcji zależy od wielu czynników – od osób i organizacji, z którymi współpracujemy, ale też, co być może najważniejsze, od tego, ile osób z członków Kolacji pojawi się w dany czwartek, i od ich pracy i zaangażowania – to dzięki zgranej ekipie akcja czwartkowa udaje się w zasadzie zawsze, nawet jeśli po drodze napotkamy jakieś problemy.

Potrzebujący, którzy przyjdą na Kolację, mogą liczyć na ciepłą zupę, drugie danie, słodkości, kawę i herbatę. A także, co może nawet ważniejsze, na szczerą uwagę, osób, które uczestniczą w organizacji Kolacji. 

Niewielka grupa osób znika zaraz po dostaniu posiłku – dużo znajomych zostaje, żeby porozmawiać, wspólnie napić się czegoś ciepłego… Rozmowy są różne – od prostej konwersacji o pogodzie (w okresie zimowym taka rozmowa to zazwyczaj skargi na zimno), przez polecanie książek i filmów czy dyskusje o polityce, aż po sprawy poważne, w których w miarę możliwości staramy się operować wsparcie – poszukiwanie miejsca w noclegowni lub ośrodku, sprawy prawne i alimentacyjne, bieżące i długofalowe potrzeby – mówi nam Daria i dodaje: Dla mnie najważniejsze jest spotkanie. Oczywiście, bardzo ważna jest pomoc, którą oferujemy, zarówno ta doraźna (w formie posiłków) jak i długoterminowa, ale bardzo cenię sobie rzecz, która nie występuje w innych organizacjach, a my zawsze o nią dbamy – rozmowa. Często można się z kimś tak zagadać, że aż nie orientujemy się, że dawno powinniśmy się zbierać!

Serdeczna uważność, rozmowa i chęć pomocy, mogą zmienić życie drugiego człowieka. 

Szczególnie pamiętam historię dwóch panów – Zenka i Gienka. Kiedy ich poznaliśmy, byli w bardzo złym stanie – obaj leżeli w tunelu pod Alejami Jerozolimskimi i ze względu na zarówno niepełnosprawność, jak i zgubny wpływ alkoholu, nie ruszali się niemal w ogóle. Dzięki między innymi naszej pomocy obaj panowie ostatecznie trafili do Domów Pomocy Społecznej, uzyskali też pomoc medyczną, której potrzebowali (w przypadku Gienka była to operacja zaćmy) – mówi Daria – Gienek niestety już nie żyje (zmarł w tym roku), ale długi czas spędził spokojnie w ośrodku w Makowie Mazowieckim, Zenek zaś (młodszy od Gienka) mieszka obecnie w Domu Pomocy Społecznej w Rzeszowie. Pamiętam tę historię szczególnie, bo jest dla mnie dowodem, że z kryzysu bezdomności można wyjść i żyć normalnie, a także skończyć z uzależnieniem

Kolacje rekrutują! 

Można do nas dołączyć – obecnie prowadzimy rekrutację. Nasza grupa ma charakter „okołostudencki” (mamy od 22 do 30 lat) i pewnie najbardziej komfortowo będą się u nas czuły osoby w podobnym wieku. Zapraszamy do napisania na facebookową stronę Kolacji, jeśli ktoś chciałby dołączyć lub pomóc w inny sposób, na przykład jako kurier – zachęca Daria

Pomóc można też oczywiście na kilka innych sposobów – między innymi dorzucić swoją „cegiełkę” do zbiórki Świątecznej, którą prowadzimy w grudniu, i w której zebrana kwota pomaga nie tylko w zorganizowaniu obiadu Świątecznego, ale też w całorocznej działalności, wspomóc zbiórkę rzeczową – prezentową lub zbiórkę jedzenia, lub inaczej – jeśli ktoś jest chętny nas w jakikolwiek sposób wesprzeć, zawsze zachęcamy, żeby do nas napisać!

Matka Boża Serdeczna i jej Dom

W Domu Matki Bożej Serdecznej Nikogo nie pytamy o świadectwo od proboszcza. Naszymi przyjaciółmi byli i są ludzie z bardzo różnych opcji politycznych, różnych wyznań, różnych narodów. Powinniśmy być z tego dumni i szczęśliwi. I nasze domy, staramy się, by były miejscami w których będzie panował wzajemny szacunek. I nie ukrywam, że wyleciał z tego domu pan, który mimo zwracanych uwag, miał rasistowskie podejście do niektórych z naszych pracowników. A jak niektórzy państwo wiedzą mamy cztery/pięć narodowości, zarówno wśród mieszkańców i personelu – powiedziała siostra Małgorzata Chmielewska, podczas uroczystości wręczenia nagrody Pontifici przyznawanej przez KIK. 

fot. Grzegorz Sipiora

I to jest nić przewodnia, że jesteśmy razem. Pracownicy z zewnątrz i nasi, pracownicy medyczni, socjalni, wolontariusze i mieszkańcy. Począwszy od tego, który sprząta, skończywszy na tym, który tym wszystkim zarządza. Może to jest kropelka braterstwa, w tym rozdartym świecie – dodawała w przemówieniu.

Siostra jest prezeską fundacji Domy Wspólnoty Chleb Życia, która prowadzi domy dla osób ubogich, chorych, samotnych i w kryzysie. O Domu MB Serdecznej i uroczystości wręczenia nagrody piszemy tutaj. Jest to otwarty w tym roku, piękny, nowoczesny i przystosowany do potrzeb osób chorych i niepełnosprawnych dom, który nadal ma swoje potrzeby. Zachęcaliśmy w październiku i zapraszamy nadal do przekazywania tam wsparcia, np. czystej, używanej lub nowej odzieży lub zaangażowania się w wolontariat. 

 

fot. Grzegorz Sipiora

Nagroda, którą przyznaliśmy siostrze była wyrazem uznania za działania pomocowe prowadzone przez siostrę Chmielewską i Fundację, a jak podkreślał Jakub Kiersnowski, prezes KIK-u, siostra “jest przykładem, na którym opowiada Ewangelię swoim dzieciom”. 

fot. Grzegorz Sipiora

« Wszystkie aktualności

Czy chcesz otrzymywać najświeższe informacje o spotkaniach i aktualnych wydarzeniach w Klubie? Zapisz się do internetowego newslettera.

FreshMail.pl